INFORMACJE DLA GRUPY: SPARTA PŁOCK 2015

 Drodzy Rodzice,

nawiązując do sytuacji weekendowego meczu z Wisłą Płock, ale także na przyszłość, chcielibyśmy poruszyć jeden bardzo ważny temat:

PRZEPŁYW INFORMACJI 
trener  <—>  rodzic/zawodnik

W sobotę mieliśmy nieprzyjemną sytuację, kiedy z całej 10-osobowej grupy na meczu pojawiły się jedynie 3 osoby…

Jest to sytuacja nieprzyjemna z wielu względów i dla wielu osób:
– dla naszego trenera, który zaplanował sparing z dobrą drużyną w celu szkoleniowym, poświęcił czas na przygotowanie założeń meczowych; każdy mecz ma za zadanie czegoś dzieci nauczyć, coś przetrenować – sparing nie jest formą „weekendowej rozrywki” – jest nauką, ważnym elementem szkolenia
– dla naszych zawodników, którzy przyszli na mecz i zobaczyli, że nie ma ich drużyny – trzech pięciolatków zostało postawionych w bardzo stresującej dla nich sytuacji niepewności i zamiast od wejścia na boisko cieszyć się grą zastanawiali się czy ktoś jeszcze do nich dołączy? czy ktoś się spóźni? trener zamiast motywować drużynę przed meczem musiał odpowiadać na pytania dlaczego: nie ma kolegów? czy zagramy?
– dla nas jako klubu, ponieważ takie sytuacje, gdy nie stawiamy się na sparingu w optymalnym składzie nie powinny mieć miejsca w żadnej kategorii wiekowej, na żadnym szczeblu rozgrywek (mecz sparingowy, mecz ligowy, turniej)
– dla drużyny przeciwnej, która również poświęciła czas, zarezerwowała boisko, aby pograć z nami, a nie głównie między sobą

Podsumowując: 1 osoba, która nie dała znać o nieobecności zawiodła ok. 15-20 innych osób, w tym przede wszystkim małych sportowców. Gdybyśmy wiedzieli, że na ten mecz będziemy mieli tak bardzo okrojony skład – zostałby odwołany i przełożony na inny termin. Byliśmy umówieni z Wisłą na grę na dwóch boiskach równocześnie, aby dzieci nie czekały na swój mecz za linią boczną i aby każdy z chłopców spędził na boisku jak najwięcej minut. Zagraliśmy tylko na jednym.

Tak jak wspomnieliśmy, sparing jest integralnym elementem szkolenia. Tylko dobra frekwencja na treningach i meczach za zamierzony efekt – rozwój zawodnika. Jesteśmy klubem sportowym i naszych zajęć nie traktujemy jako dodatkowych zajęć pozalekcyjnych.

„Jak mojego syna raz nie będzie, to nic się nie stanie”. Nie do końca. Piłka nożna to sport drużynowy, jakość każdego pojedynczego treningu jest zależna od liczby uczestniczących w nim zawodników. Jakość drużyny jako całości jest zależna od jakości poszczególnych elementów dotyczących każdego z zawodników indywidualnie, w tym m.in. ogólna frekwencja. Są sytuacje losowe, kiedy kogoś faktycznie nie może w danym dniu być, ale starajmy się, aby były to sytuacje naprawdę wyjątkowe.

Każdy z nas życzy sobie, aby atmosfera w drużynie była dobra, wręcz rodzinna, a każde z dzieci współpracowało ze sobą. To jest ciągła praca, którą można wykonać wyłącznie dając dzieciom przykład.

Jesteśmy klubem sportowym, drużyną i w ramach tej drużyny jesteśmy od siebie zależni. 

Drodzy Rodzice, to bardzo ważne, aby przede wszystkim INFORMOWAĆ. Trener informuje o meczu i oczekuje informacji zwrotnej w przypadku, gdy dziecka nie będzie.

Trener prowadzi całą drużynę i przy organizacji meczu z góry zakłada, że cała drużyna będzie na nim obecna. Taki jest cel organizacji sparingu – dodatkowa jednostka szkoleniowa dla całej drużyny.  Oczywiście mogą zdarzyć się sytuacje, że ktoś nie będzie mógł się stawić na meczu – wtedy należy trenera o tym poinformować. Brak informacji nie jest żadną informacją, brak informacji to po prostu brak informacji.

Mamy nadzieję, że sytuacje podobne do tej weekendowej nie będą miały już miejsca.
Pamiętajmy, że wszelkie działania NASZE (jako trenera i klubu), ale i WASZE (jako rodziców) skupiają się wokół DZIECI. Naszym wspólnym zadaniem jest dbanie o ich rozwój nie tylko indywidualnie, ale też w drużynie. Wspólnie troszczymy się nie tylko rozwój fizyczny dzieci, ale także o ich rozwój społeczny a w tym zawiera się także nauka pracy w grupie, odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale także za kolegów z drużyny. Trenujemy, gramy, wygrywamy, przegrywamy – zawsze razem.

Tutaj mamy do czynienia z grupą najmłodszą, która dopiero zaczyna swoją przygodę z piłką, dlatego warto pewne rzeczy wyjaśnić już na początku, przy pierwszej „wpadce”, aby je wyeliminować w przyszłości. W starszych rocznikach, gdzie boiskowe doświadczenie dzieci, ale też rodziców jest już większe, tego typu zachowania (brak informacji o nieobecności) skutkują brakiem powołania dziecka na kolejne 2-3 mecze. W przypadku rocznika 2015 tego na razie stosować nie planujemy – liczymy na Państwa zrozumienie i odpowiedzialne podejście do informowania trenera nie jako obowiązek rodzica względem klubu, ale jako obowiązek rodzica względem drużyny – czyli samych dzieci, bo to one są tutaj najważniejsze.

Prosimy o zapoznanie się z załączonymi materiałami, które pomogą Wam lepiej zrozumieć te zasady:

plik pdf do pobrania:
Sparta Płock – poradnik dla Rodzica

link do wpisu na naszej stronie:
www.akademiapilki.pl/kacik-rodzica-nie-patrz-jak-gram